Menu

obraz św. Jerzego z prezbiterium kościoła garnizonowego

ŚW. JERZY - MĘCZENNIK

 

    Św. Jerzy, wspaniały rycerz, przedstawiany zwykle w sztuce i malarstwie na ognistym rumaku, godzący włócznią w straszliwego smoka. Jest on jednym z tych świętych, którego osoba otoczona została licznymi legendami, mitami czy wprost baśniami. Jest jednak postacią historyczną.  

Św. Jerzy, żołnierz i męczennik, należy do najbardziej znanych świętych, zarówno w Kościele Wschodnim jak i Zachodnim. O jego życiu i działalności mamy bardzo skąpe wiadomości. Kiedy bowiem Bliski Wschód, czyli Małą Azję, zajęli Turcy, wówczas dążyli do całkowitego wyniszczenia tam chrześcijaństwa i zatarcia po nim wszelkich śladów. Burzono świątynie i miejsca kultu. Niszczono obrazy, rzeźby oraz pomniki - wszystko, co miało jakikolwiek związek z chrześcijaństwem. Pozostał jednak wśród wiernych nadal kult świętych męczenników, a wśród nich, bardzo żywy, kult św. Jerzego, żołnierza i męczennika.

W starożytności chrześcijańskiej kult św. Jerzego był szczególnie żywy. Cesarz Konstantyn Wielki już na początku IVw. wzniósł w Jerozolimie ku jego czci wspaniałą bazylikę, której ślady odkryto w 1953r. W VIw. jego grób w Lyddzie w Palestynie był miejscem licznych pielgrzymek - tam w szczególny sposób oddawano cześć Świętemu.

Według mnóstwa żywotów św. Jerzego, ojciec jego Geroncjusz miał pochodzić z Persji, a matka Polocronia z Kapadocji. Było to małżeństwo bardzo pobożne. Największy ból sprawiało im to, że byli bezdzietni. Do Boga zanosili liczne prośby, czynili pokutę, pościli, a wszystko w tym celu, by uprosić sobie u Boga dziecię. Dopiero w późnej starości Bóg wysłuchał ich prośby i dał im syna - Jerzego. Urodził się w Kapadocji. Wychowany w wielkiej trosce przez rodziców w wierze Chrystusowej wzrastał w mądrości i łasce u Boga i ludzi. Jako młodzieniec szlachetny i wzorowy był przykładem dla swoich kolegów. Wnet zaciągnął się do wojsk cesarskich. Jako legionista doszedł stopniowo do rangi wyższego oficera. Kiedy rozszalało się prześladowanie chrześcijan za cesarza Dioklecjana, Jerzy był wysokim urzędnikiem rzymskim - trybunem, czyli naczelnikiem miejscowego garnizonu w randze pułkownika. Ponieważ chrześcijaństwo coraz więcej rozszerzało się przenikając także w szeregi wojsk cesarskich, dlatego cesarz wydał dekret zabraniający przyjmowania wiary chrześcijańskiej, a wszystkim żołnierzom nakazał złożyć ofiarę przed posągami bóstw pogańskich - rzymskich. Jerzy zdawał sobie dobrze sprawę z tego, co go czeka, kiedy ujawni się, że jest chrześcijaninem. Zresztą nigdy nie krył się ze swoimi przekonaniami religijnymi. Był człowiekiem przykładnym, wzorowym, prostolinijnym. Wiary swojej się nie wstydził. Wiedział, że czeka go prześladowanie jako wyznawcę Chrystusa. Majątek swój rozdał ubogim, a wezwany przed cesarza zdecydowanie odmówił złożenia ofiar bóstwom pogańskim i wyrzeczenia się chrześcijaństwa. Dla przykładu i zastraszenia innych poddano go najpierw przesłuchaniom, a następnie wyjątkowo okrutnym torturom. Rzeczywiście musiały one być wielkie, skoro Kościół Wschodni, wśród tak licznych męczenników tego okresu, jemu dał tytuł Wielkiego Męczennika.  

Śmierć męczeńską poniósł prawdopodobnie w Lyddzie (Diospolis), później od jego imienia nazwanym Georgiopolis (Georgius - Jerzy) ok. 304r. Jego bohaterskie życie opisywano w wielu krajach w licznych życiorysach, ukazując go jako wzorowego rycerza, oficera wysokiego stopnia w wojsku cesarskim, nad wyraz odważnego, odznaczającego się miłosierdziem wobec ubogich i nieszczęśliwych, gorliwego apostoła Chrystusowego, podejmującego zdecydowanie wszelkiego rodzaju cierpienia dla Kościoła i Wiary Chrystusowej.

Kult św. Jerzego rozpowszechnił się zaraz po śmierci i dość wcześnie objął wszystkie kraje wokół Morza Śródziemnego - najpierw w Egipcie, na Cyprze, w Azji Mniejszej, gdzie było ponad 60 miejsc jego kultu, a potem i w innych krajach. Na Kaukazie cała prowincja otrzymała swoją nazwę od jego imienia - Georgia (Gruzja). Kult jego w Kościele Wschodnim był tak popularny, że wysunął się na pierwsze miejsce po Matce Najświętszej i św. Michale. W Kościele Zachodnim kult św. Jerzego datuje się już od VIw. Wówczas w Rzymie zbudowano kościół pod jego wezwaniem. Wkrótce i inne miasta w Italii oddawały się jego przemożnej opiece, obierając go sobie za patrona, jak np. Ferrara, która od czasu wypraw krzyżowych posiadała relikwie jego głowy. Krzyżowcy bowiem przyczynili się w znacznej mierze do rozpowszechnienia jego kultu na zachodzie Europy. Po wyprawach krzyżowych św. Jerzy stał się głównym patronem rycerstwa europejskiego, zaś Anglia obrała go w 1222r. swoim szczególnym patronem. Jest także patronem różnych bractw i stowarzyszeń kościelnych. Ustanawiano również odznaczenia św. Jerzego, zwane orderami, np. w Anglii order św. Jerzego nazwano Orderem Podwiązki. Jest także patronem Litwy, która jego postać ma w swoim herbie.

Do Polski kult św. Jerzego przybył wraz z przyjęciem chrześcijaństwa, a więc już w drugiej połowie Xw. Jemu była poświęcona kaplica grodowa w Gnieźnie. Wiele miast polskich posiada jego wizerunek swoim herbie. Archidiecezja białostocka obrała go sobie głównym patronem, a diecezja pelplińska drugorzędnym patronem. Jego wizerunek umieściło w swoim herbie Wielkie Księstwo Moskiewskie. Z jego wyobrażeniem bito tam monety, a w muzeach rosyjskich znajduje się wiele ikon jemu poświęconych. Od jego imienia ponad 100 miejscowości w naszym kraju wzięło swoją nazwę.

Samo imię Jerzy (Geórgios) to imię późnogreckie, bardzo popularne. Pochodzi od terminów związanych z rolnictwem (georgeó - uprawiam, geórgia - rolnictwo, geórgós - rolnik). W zestawieniach świętych i błogosławionych Kościoła Katolickiego znajdujemy 23 świętych i 8 błogosławionych oraz 1 świętą noszących imię Jerzego. Do najbardziej znanych należą św. Jerzy żołnierz i męczennik, św. Jerzy biskup Antiochii Pizydyjskiej, św. Jerzy diakon, a spośród błogosławionych Jerzy Matulewicz arcybiskup wileński, Piotr Jerzy Frassati, Jerzy Haydock, Jerzy Beesley, Jerzy Douglas, Jerzy Nichols - kapłani i Jerzy Errington - męczennicy angielscy. Król angielski Edward III w XIVw. założył także zakon św. Jerzego w Anglii.

 

     Modlitwa:  

Boże, Ty dałeś św. Jerzemu moc do naśladowania naszego Zbawiciela w Jego męce, wysławiamy Twoją potęgę i pokornie Cię prosimy, abyś za wstawiennictwem św. Męczennika wspierał nas słabych ludzi. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

     Modlitwa do św. Patrona: 

Św. Jerzy, którego imię noszę, Patronie mój, twojej się opiece w szczególniejszy sposób dzisiaj polecam i proszę Cię, abyś mnie swoim wstawiennictwem przed Bogiem wspierał i ratował we wszystkich potrzebach moich i wyjednał mi łaskę wiernego naśladowania cnót twoich. Spraw to, o drogi mój Patronie, abym Bogu dochował wierności pośród wszelkich przygód tego życia i zasłużył sobie na łaskę szczęśliwej śmierci. Amen.

 

Źródło: ks. M. Chorzępa CM Św. Jerzy - żołnierz i męczennik,

Instytut Teologiczny Księży Misjonarzy, Kraków 1995

 


ŚWIĘTY  JERZY 

 

     Cycero, mąż stanu i filozof starożytnego Rzymu powiedział: "Nikt nie oddałby życia za swoją ojczyznę, gdyby nie nadzieja nieśmiertelności". Łatwiej jest człowiekowi zrezygnować z życia doczesnego w imię szlachetnych wartości, gdy towarzyszy mu świadomość istnienia życia wiecznego. Pierwsi chrześcijanie byli gotowi oddać życie dla Chrystusa, bo głęboko wierzyli, że w Nim osiągną wieczność. Fundamentem tej wiary był sam Chrystus, który powiedział do Marty: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, to choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki". I na potwierdzenie prawdziwości tych słów wskrzesił brata Marty, Łazarza, który od czterech dni spoczywał w grobie. W świetle tej prawdy można zrozumieć chrześcijan, którzy decydowali się na śmierć męczeńską w imię Jezusa. A męczenników w pierwszych wiekach chrześcijaństwa było wielu. Wśród nich był św. Jerzy. W czasie procesu wyznał swoją wiarę słowami: "Oświadczam, iż jestem chrześcijaninem! Pełen radości i uszczęśliwienia czczę jedynie prawdziwego Boga i za żadną inną łaskę, ani za jakiekolwiek inne doczesne względy czci tej nigdy się nie wyrzeknę, a za największą łaskę sobie poczytam, jeśli to moje wyznanie będę mógł potwierdzić przelaniem krwi własnej".     

     Nie znamy wielu faktów z życia św. Jerzego. A to i z tego powodu, że Turcy po zajęciu Azji Mniejszej, gdzie żył Święty niszczyli wszelkie ślady chrześcijaństwa. Mimo tej barbarzyńskiej praktyki pozostały dowody, które świadczą, że święty Jerzy odbierał wielką część wiernych w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Jednym z tych świadectw jest napis z roku 368 w Eaccaea i Batanei: "Dom świętego i triumfującego męczennika Jerzego i jego towarzyszy". Zaś najstarszy opis życia Świętego pochodzi z czasów późniejszych, z roku 954. Stąd też fakty z życia Jerzego zapisane w tych żywotach ubarwione są licznymi legendami. I w takiej wersji poznamy życie św. Jerzego w poniższych rozważaniach.      

     Święty Jerzy pochodził z Liddy w Azji Mniejszej. Żył na przełomie III i IV stulecia. Ojcem Świętego był Geroncjusz, Pers, a matką Polocronia z Kapadocji. Rodzice długie lata błagali Boga o dziecko. Zostali wysłuchani, gdy byli już w podeszłym wieku. Dziękując Bogu za syna, rodzice wychowywali go w duchu wiary chrystusowej. Po męczeńskiej śmierci ojca, który zostawił spory majątek św. Jerzy przeprowadził się z matką do Jerozolimy. W wieku 20 lat zapisał się do legionów rzymskich, w których zdobył wysoką godność trybuna, czyli naczelnika miejscowego garnizonu. Spokój służby wojskowej został zburzony za czasów cesarza Dioklecjana, który wszczął prześladowanie chrześcijan. Jeden z dekretów cesarskich nakazywał, by wszyscy żołnierze rzymscy złożyli indywidualnie ofiary bóstwom. Święty Jerzy zdawał sobie sprawę, że czeka go niechybna śmierć męczeńska, gdyż nie mógł uczynić zadość nakazowi cesarza, sprzedał zatem swoje posiadłości a pieniądze rozdał ubogim. Oczy wielu były skierowane na trybuna Jerzego, czekano co zrobi w tej sytuacji wysoki rangą wojskowy. Jerzy bez wahania wyznał swoją wiarę w Chrystusa i odmówił złożenia ofiary pogańskim bóstwom. Obraza cesarza była tym większa, że pochodziła ze strony kogoś kto sprawował tak wysoką funkcję w wojsku. I to było powodem, że tym okrutniejsze przygotowano dla niego tortury. Mając to na uwadze Kościół Wschodni nadał Jerzemu tytuł "Wielkiego Męczennika".      

     Święty Jerzy był poddawany różnorakim torturom. Przyjmował je odważnie i ze spokojem, tak że stawał się bardzo wymownym świadkiem prawdy Chrystusowej, przyciągając innych do Chrystusa. Legenda mówi, że nawet żona króla pod wpływem postawy św. Jerzego stała się chrześcijanką. Jakub de Voragine w "Złotej legendzie" tak opisuje ostatnie momenty z życia św. Jerzego. "Dacjan dowiedziawszy się, co zaszło, kazał Jerzego sprowadzić przed siebie i rzekł: Jakimi sztukami czarnoksięskimi, niegodziwy człowiecze, dokonałeś tak strasznego występku? A Jerzy odparł: Nie wierz, królu, w to, co ci opowiadają, lecz chodź ze mną i przypatrz się, jak po raz drugi złożę ofiarę. Ale on na to: Przejrzałem twój podstęp: chcesz, aby i mnie ziemia tak pochłonęła, jak na twój rozkaz pochłonęła świątynię i bogów moich! Powiedz mi, nieszczęśniku - rzekł Jerzy - jakże obronią cię twoi bogowie, którzy siebie samych me potrafili obronić?        

     Wtedy król nie posiadając się z gniewu rzekł do żony swojej, Aleksandrii: Zginę na miejscu, bo widzę, że ten człowiek mnie pokonał! A ona mu odparła: Okrutny tyranie i kacie, czyż ci nie mówiłam po wiele razy, abyś przestał dręczyć chrześcijan, bo Bóg staje w ich obronie? A teraz wiedz, że ja sama chcę zostać chrześcijanką. Zdumiony król rzecze: Biada, więc i ty dałaś się uwieść? Kazał ją tedy powiesić za włosy i bez litości smagać biczami. A ona, zapytała Jerzego: Jerzy, światłości prawdy, gdzież ja pójdę po śmierci, skorom się jeszcze nie rodziła z wody chrztu świętego? Jerzy odparł: Nie lękaj się, córko, bo przelanie twojej krwi będzie ci poczytane za chrzest i koronę męczeńską. Wówczas ona modląc się do Pana oddała ducha. Potwierdza to Ambroży we wstępie w tych słowach: Dlatego też i królowa pogańskich Persów skazana srogim wyrokiem męża, choć nie otrzymała łaski chrztu, zasłużyła sobie na chwalebną palmę męczeństwa i nie możemy wątpić, że obmyta różaną falą krwi mogła wejść w otwarte bramy rajskie i posiąść królestwo niebieskie.      

     Jerzy zaś następnego dnia otrzymał wyrok, że ma być wleczony przez całe miasto, a następnie ścięty. Pomodlił się tedy do Pana, aby każdy, kto będzie wzywał jego pomocy, uzyskał spełnienie swej prośby; a głos Boży doszedł jego uszu, że stanie się tak, jak prosił. Gdy skończył modlitwę, ścięto mu głowę i tak dopełnił swego męczeństwa za Dioklecjana i Maksymiana, którzy zaczęli panować około roku Pańskiego 287. Dacjami zaś, gdy wracał do swego pałacu z miejsca, gdzie ścięto Jerzego, ogień spadły z nieba spalił wraz z jego sługami.      Grzegorz z Tours opowiada, że ludzie, którzy wieźli relikwie św. Jerzego i zatrzymali się na noc w pewnej kaplicy, rano żadną miarą nie mogli ruszyć swych tobołów, tak że byli zmuszeni pozostawić w tym miejscu resztę relikwii. Czytamy w historii antiocheńskiej, że kiedy chrześcijanie spieszyli, by oblegać Jerozolimę, pewnemu kapłanowi objawił się przepiękny młodzieniec, który oświadczył, że jest św. Jerzym, wodzem chrześcijan i powiedział, aby zabrał do Jerozolimy Jego relikwie, a on będzie z nimi. A gdy oblegli Jerozolimę i wobec obrony Saracenów nie śmieli wspinać się po drabinach, ukazał się św. Jerzy odziany w białą zbroję przyozdobioną czerwonym krzyżem. Zachęcał ich aby śmiało szli za nim. Zagrzani jego zachętą zdobyli miasto".      

     Po śmierci Jerzego jego kult rozpowszechnił się w krajach basenu Morza Śródziemnego. Najpierw w Egipcie, na Cyprze, w Azji Mniejszej, gdzie było ponad 60 miejsc jego kultu, a potem w innych krajach. Na Kaukazie całą prowincję nazwano jego imieniem: Georgia - Gruzja. Kult św. Jerzego w Kościele Wschodnim był tak popularny, że wysunął się na pierwsze miejsce po Matce Najświętszej i świętym Michale. W Kościele Zachodnim jego kult datuje się już od VI wieku. W Rzymie zbudowano kościół pod jego wezwaniem. Do rozpowszechnienia kultu św. Jerzego na Zachodzie przyczynili się w znacznej mierze Krzyżowcy. Po wyprawach krzyżowych święty Jerzy stał się głównym patronem rycerstwa europejskiego, zaś Anglia obrała go w 1222 r. swoim szczególnym patronem.

 

ks. Ryszard Kopera, Kurier Plus - 12 marca 2005, nr 549 (881)

Święty Jerzy zabijający smoka - mal. Juliusz Kossak

Zegar

Święta

Sobota, XXVI Tydzień zwykły
Rok B, II
Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, dziewicy

Licznik

Liczba wyświetleń strony:
25442