Menu

18 XII - czwartek

     Na dorocznym spotkaniu opłatkowym zgromadzili się przedstawiciele służb mundurowych województwa podlaskiego. W tym roku gospodarzem wigilijnego spotkania był Podlaski Oddział Straży Granicznej. Na wspólną Wigilię służb mundurowych przybyli pracownicy Policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Inspekcji Transportu Drogowego, Izby Celnej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Więziennej, Służb Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego, Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, Wojskowej Komendy Uzupełnień, 18. Pułku Rozpoznawczego w Białymstoku i Dyrekcji Lasów Państwowych.

     Na początku Wigilii wszystkich przywitał gospodarz płk SG Andrzej Rytwiński – komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Następnie życzenia wszystkim pracownikom służb mundurowych złożyli zaproszeni goście, wśród których Arcybiskup Metropolita Białostocki Edward Ozorowski prawosławny Arcybiskup Białostocki i Gdański Jakub, przedstawiciel Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, pastor Tomasz Wigłasz oraz przedstawiciele lokalnych władz.

     Abp Ozorowski podkreślił, że „jednym z tytułów, odnoszących się do Jezusa, którego odnajdujemy i adorujemy w stajence Betlejemska jest imię «Księcia Pokoju»”. Zaznaczył, że słowo „pokój” wypowiadane w gronie służb mundurowych brzmi w dzisiejszych czasach „mocniej i inaczej”. Metropolita przypomniał, że „ludzie w mundurach są gwarantami pokoju”. Nawiązując do nauczania św. Jana XXII zaznaczył, że pokój to coś więcej niż brak wojny, zaś dążenie do niego to zadanie „o wiele donioślejsze i rozleglejsze”. Zauważył, ponadto że choć na świecie są obszary, gdzie wojna się nie toczy, to wcale nie oznacza jednak, że panuje tam pokój”. „Pokój to przede wszystkim sprawa ludzkiego serca i umysłu” – mówił Abp Ozorowski. Na czas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia zachęcał do budowania pokoju, gdyż tylko w ten sposób ludzie mogą przeciwstawić się wojnie. Wszystkim zebranym na uroczystości oraz ich współpracownikom życzył dobrej służby i radosnych Świąt, a na co dzień radości bycia „strażnikami pokoju”. „Niech każdy mieszkaniec Podlasia, spotykając żołnierza, funkcjonariusza Straży Granicznej, Służby Celnej czy Policji, dostrzega w was człowieka niosącego pokój” – mówił Arcybiskup.

     Życzenia zebranym złożyli także prawosławny Arcybiskup Jakub, pastor Tomasz Wigłasz, wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski, wicemarszałek województwa podlaskiego Maciej Żywno oraz prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Na koniec przemówił przedstawiciel kombatantów, płk Paweł Teteruk.

Po życzeniach została odczytana Ewangelia o narodzeniu Jezusa, a obecni księża Arcybiskupi wraz z pastorem poświecili opłatki, którymi łamali się licznie zgromadzeni funkcjonariusze i kapelani służb mundurowych, życząc sobie spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia. 

     W spotkaniu uczestniczyli ks. kmdr por. Zbigniew Rećko, kapelan garnizonu oraz ks. ppłk SG Wiesław Kondraciuk, kapelan Podlaskiego Oddziału SG wraz z kapelanami służb mundurowych. Wigilijne spotkanie uświetnił występ Chóru Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

29 XI - sobota

     W połowie września ubiegłego roku, na skraju Arboretum w Kopnej Górze na białostocczyźnie, odbyła się uroczystość pochówku i otwarcia powstałego tam cmentarza powstańców listopadowych poległych w bitwie pod pobliską wsią Sokołda w lipcu 1831 roku. Parafia wojskowa pw. św. Jerzego w Białymstoku pragnąc przyczynić się do wpisania tego szczególnego miejsca w historyczną pamięć mieszkańców województwa podlaskiego zorganizowała po raz kolejny w dniu 29 listopada, tj. w dniu rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego 1830 roku, uroczystości rocznicowe. Warto wspomnieć, iż na powstańczym cmentarzyku spoczywają doczesne szczątki żołnierzy z partyzanckiego oddziału dowodzonego przez bohatera nocy listopadowej, pułkownik armii Królestwa Polskiego Józefa Zaliwskiego, który podczas historycznej nocy dowodził atakiem na warszawski arsenał.

     Wojskową asystę honorową uroczystości stanowili żołnierze i poczet sztandarowy z 18 Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. Były także obecne poczty sztandarowe formacji mundurowych: Wojewódzkiej Komendy Policji Państwowej, Wojewódzkiej Komendy Państwowej  Straży Pożarnej, Służby Więziennej i Izby Celnej w Białymstoku. Przed grobami poległych i pomordowanych powstańców listopadowej insurekcji zgromadzili się żołnierze i funkcjonariusze z bratnich służb mundurowych współtworzący białostocki garnizon na czele z ppłk. Zbigniewem Kruczkowem, szefem sztabu 18 pułku rozpoznawczego, ppłk. Krzysztofem Lenkiewiczem, zastępcą komendanta 25 WOG i ppłk. Jerzym Abramowiczem, zastępcą szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego. Były również obecne delegacje władz samorządowych z burmistrzem Supraśla, panem Radosławem Dobrowolskim na czele. Nie zabrakło także pracowników służby leśnej, szczególnych kustoszy tego historycznego miejsca oraz przedstawicieli białostockiego oddziału IPN.

     Rocznicowe obchody rozpoczęło wciągnięcie na maszt flagi państwowej oraz odtworzenie hymnu narodowego, po czym reprezentujący wojskową parafię ppłk rez. Krzysztof Rogacz powitał wszystkich zebranych i odczytał krótką refleksje historyczną wprowadzającą w tematykę spotkania. Następnie odbyła się modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili kapelani: katolicki - ks. kmdr por. Zbigniew Rećko, prawosławny - ks. ppłk Andrzej Jakimiuk i ksiądz mjr Tomasz Wigłasz z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. Należy wspomnieć, iż w modlitwie aktywnie uczestniczyli przybyli na uroczystość: ks. ppłk Wiesław Kondraciuk, kapelan Podlaskiego Oddziału SG i ks. dr Aleksander Dobroński, diecezjalny duszpasterz harcerek i harcerzy, a także proboszczowie parafii z pobliskiego Supraśla oraz kapelani rezerwy z Archidiecezji Białostockiej. Na zakończenie uczestnicy rocznicowych obchodów złożyli wieńce i zapalili znicze pamięci przed cmentarnym obeliskiem z pamiątkową tablicą.

     Współorganizatorami uroczystości patriotyczno-religijnej w Kopnej Górze było dowództwo białostockiego garnizonu oraz 18 pułk rozpoznawczy, zaś patronat medialny sprawowali: TVP Białystok i Polskie Radio Białystok. 

19 IX - piątek

     Arcybiskup Metropolita Edward Ozorowski przewodniczył w Archikatedrze Białostockiej uroczystej Mszy św. z okazji Ogólnopolskiego Święta Służby Celnej. Homilię wygłosił Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, koncelebrowali kapelani Służby Celnej, wojska i pozostałych służb mundurowych. Wśród nich kapelan garnizonu ks. kmdr por. Zbigniew Rećko i kapelan Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, ks. ppłk Wiesław Kondraciuk.

     Bp Guzdek, nawiązując do przypowieści o Dobrym Pasterzu, wskazał na dwie postawy – pasterza i najemnika, które charakteryzują również współczesnego człowieka wobec wyzwań i zadań, przed jakimi staje. „Przesłanie zawarte w przypowieści odnosi się przede wszystkim do wspólnoty Kościoła. Odnosi się również do innych społeczności, w tym także do polskich celników” – zauważył hierarcha. Prosił, aby każdy z obecnych na Mszy św. postawił sobie pytanie, czy posiada przymioty Dobrego Pasterza. Podkreślał, że najważniejszymi z nich są troska o drugiego człowieka oraz budowanie wspólnoty. Wskazywał także na odpowiedzialność za wypowiadane słowo, przestrzegał przed plotkarstwem.

     Biskup zachęcał, aby przyjmując przesłanie o Dobrym Pasterzu, celnicy swoją służbę postrzegali jako powołanie, a nie tylko pracę zawodową. „Powołanie wiąże się ze świadomością, że Bóg mnie potrzebuje, to On wyznaczył mi obowiązki i postawił na straży sprawiedliwości i ładu społecznego” – mówił. „Odwiedzając celnice od Medyki do Białej Podlaskiej, spotykając się z celnikami, nabrałem większego szacunku, bo niejako dotknąłem tej niezwykle odpowiedzialnej pracy, wymagającej prawego sumienia, hartu ducha i niezłomności” – stwierdził bp Guzdek. Dziękując za służbę na rzecz Polski i społeczeństwa wszystkim celnikom i pracownikom służb skarbowych i podatkowych życzył, aby ich trudna praca była doceniana przez przełożonych oraz cieszyła się uznaniem całego społeczeństwa. Na zakończenie Eucharystii abp Ozorowski podziękował przybyłym na wspólną modlitwę pracownikom Służby Celnej, zachęcając ich do godnego wypełniania ich obowiązków.

     We Mszy św. uczestniczył nadinspektor celny Jacek Kapica, Wojewoda Warmińsko-Mazurski, delegacje kierownictwa służb celnych z Litwy, Białorusi i Ukrainy, przedstawiciel Światowej Organizacji Celnej, dyrektorzy departamentów Ministerstwa Finansów oraz dyrektorzy Izb Celnych, funkcjonariusze i pracownicy Służby Celnej, przedstawiciele wojska i innych służb mundurowych oraz administracji skarbowej wraz z pocztami sztandarowymi.

     Po Mszy św. w archikatedrze białostockiej miał miejsce uroczysty apel na Rynku Kościuszki, na który przybył Prezydent RP Bronisław Komorowski. W jego trakcie inspektor Lidia Mołodecka, Dyrektor Izby Celnej w Szczecinie, otrzymała z rąk Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego nominację na stopień generalski (nadinspektor Służby Celnej). Jest jedyną kobietą-generałem w czynnej służbie mundurowej. Awans na stopień generała otrzymał również insp. Włodzimierz Wołczew – Dyrektor Izby Celnej w Katowicach. Uroczystą zbiórkę zakończyła defilada uczestniczących w niej pododdziałów Służby Celnej, Policji, Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej i 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego.

17 IX - środa

     W środę, 17 września br., w 75. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę, wojsko, służby mundurowe, władze miasta oraz mieszkańcy Białegostoku, modlili się w parafii wojskowej pw. św. Jerzego w Białymstoku za poległych bohaterskich obrońców Rzeczpospolitej z września 1939 roku. Uroczystej Mszy św. przewodniczył Bp Henryk Ciereszko. W gronie koncelebransów był m.in. ks. ppłk Wiesław Kondraciuk, kapelan Podlaskiego Oddziału SG.

     Uroczystości rozpoczął wojskowy apel pamięci z salwą honorową na placu przed kościołem garnizonowym. Mszę św. poprzedziło odsłonięcie i poświęcenie okolicznościowej tablicy upamiętniającej polskich marynarzy Flotylli Rzecznej Marynarki Wojennej w Pińsku na Polesiu, poległych i zamordowanych w działaniach zbrojnych przeciwko niemieckiemu i sowieckiemu najeźdźcy podczas Wojny Obronnej 1939 roku. Autorem i wykonawcą mosiężnej tablicy według zamysłu ks. kmdr por. Zbigniewa Rećko jest białostocki metaloplastyk Janusz Tałuć. Jej główny motyw ozdobny na tle falującej wody stanowi orzełek marynarskiej czapki z okresu II Rzeczpospolitej.  Tablicę poświęcił Bp Ciereszko, a przedstawiciele wojska, służb mundurowych i władz miasta złożyli pod nią zapalone znicze.

     W homilii ks. dr Aleksander Dobroński przypomniał zawiłości polityki zagranicznej i kwestii bezpieczeństwa w czasach II Rzeczpospolitej. „Kiedy dzisiaj patrzymy na tragedię Ukrainy, mimowolnie przypomina nam się wrzesień 1939 roku i sytuacja, kiedy Europa biernie przyglądała się tragedii naszej Ojczyzny” - mówił. Przywołując przykłady bohaterstwa walczących w obronie Polski w 1939 r. przedstawiał ich miłość do ojczystej ziemi, odwagę, z jaką szli bronić jej granic, ich honor oraz poczucie przynależności do narodu polskiego.

     Kaznodzieja podkreślał, że odsłonięta tablica będzie przypominała bohaterstwo marynarzy Flotylli Pińskiej. Flotylla powstała w 1919 r., „nie miała morza, ale miała niepodległą Polskę i mądrych Polaków, przywódców. Miała też marynarzy, którzy wyszkoleni we flotach zaborców i czuli się polskimi marynarzami i chcieli służyć na łodziach, statkach, krypach, obserwatorach i kutrach, byle pod biało-czerwoną banderą. I mogli to robić nie na morzu, ale na wodach śródlądowych” – mówił, cytując słowa historyka, komandora Józefa Dyskanta. Ks. Dobroński przypominał, że marynarze odtworzonej w okresie II RP Flotylli Rzecznej bohatersko walczyli w czasie II wojny światowej: „Można ich było spotkać w partyzantce, w szeregach Armii Krajowej, w Powstaniu Warszawskim. Wielu z nich zginęło w walce, ale także w obozach i miejscach kaźni na «nieludzkiej ziemi». Wielu marynarzy zostało skrytobójczo zamordowanych  w Katyniu i Starobielsku. Część przedostała się na Zachód i stanowiła załogi okrętów polskich walczących całą wojnę na morzach i oceanach świata” – mówił. Kaznodzieja stwierdził także, że nie wystarczy tylko czcić bohaterów, ale miłości do Ojczyzny trzeba uczyć się codziennie, „wychodząc z ciasnych egoizmów i myślowych zaścianków”.

     „Jakże tej miłości potrzeba dzisiaj w Polsce. Matka Ojczyzna rozrywana jest kłótniami polityków, którzy często nie potrafią przedstawić lepszych rozwiązań pożytecznych dla Ojczyzny, tylko patrzą jak zniszczyć politycznego przeciwnika i jak go ośmieszyć (…). Miłość Ojczyzny, z której wyrasta heroizm ofiary z życia, rodzi się z dwóch słów: Bóg i honor. Słowo «honor» zawiera szereg wartości, bez których nie ma kultury, a demokracja może stać się tyranią prowadzącą do nowego totalitaryzmu. Dlatego z księgi historii, zwłaszcza tej najnowszej, trzeba dobrze czytać i wyciągać wnioski” – apelował ks. Dobroński.

     Na zakończenie Eucharystii Bp Ciereszko prosił o modlitwę i pamięć o tych, którzy polegli w obronie Ojczyzny. „Bóg, honor, Ojczyzna – dziś wspominamy tych, którzy w imię tych wartości służyli Polsce. Takiej służby uczyła ich miłość do Boga i wiara. Dzięki nim mamy dziś wolną Ojczyznę, dzięki nim możemy w sposób wolny dziś naszą wiarę wyznawać i żyć tymi wartościami, która ona przynosi. Czujmy się zaproszeni by iść ich drogą, krzewić to, co dobre - wolność, i o nią walczyć w imieniu bratnich narodów” – zachęcał biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej.

     Uroczystości rocznicowe w białostockiej parafii garnizonowej zostały przygotowane pod kierunkiem kapelana garnizonu, ks. kmdr. por. Zbigniewa Rećko. Uczestniczyli w nich dowódcy i żołnierze jednostek Garnizonu Białystok, żołnierze 18 Białostockiego Pułku Rozpoznawczego, przedstawiciele Marynarki Wojennej RP, służb mundurowych wraz z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele władz lokalnych, kombatanci, harcerze oraz mieszkańcy Białegostoku.

12 IX - piątek

     Sybiracy z całej Polski i z zagranicy, w tym z Litwy, Łotwy, Estonii, Białorusi, Ukrainy oraz goście z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii, kombatanci, przedstawiciele władz i młodzież uczcili dziś pamięć setek tysięcy Polaków deportowanych w głąb ZSRR. Podczas tegorocznego, XIV Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru, który przeszedł ulicami Białegostoku, szczególnie upamiętniono Sybiraków - uczestników walk pod Monte Cassino w 1944 r. W Marszu uczestniczył weteran tej batalii, płk. Włodzimierz Cieszkowski.

     Uroczystości związane z marszem rozpoczęła liturgia w cerkwi pw. św. Mikołaja celebrowana przez prawosławnego arcybiskupa białostockiego i gdańskiego Jakuba. Następnie uczestnicy marszu zgromadzili się przed Pomnikiem Katyńskim w białostockim Zwierzyńcu. Powitał ich prezes Związku Sybiraków Tadeusz Chwiedź. Po ekumenicznej modlitwie za ofiary Sybiru i złożeniu zniczów, zgromadzeni przeszli do kościoła pw. Ducha Świętego, gdzie o godz. 11.30 została odprawiona Msza św., której przewodniczył Abp Edward Ozorowski. Przed Eucharystią, którą koncelebrowali kapelani służb mundurowych, a wśród nich proboszcz białostockiego garnizonu, ks. kmdr por. Zbigniew Rećko oraz kapelan Podlaskiego Oddziału SG, ks. ppłk Wiesław Kondraciuk, metropolita białostocki poświecił tablicę pamiątkową w bocznym ołtarzu kościoła, która upamiętnia matki sybiraczki i jest hołdem wdzięczności „za opiekę i ocalenie życia dzieci zesłanych na Syberię w latach 1940-1956”. Po Mszy św. uroczystości przeniosły się pod Pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka. Tam odmówione zostały modlitwy za zmarłych Sybiraków przez duchownych wyznania katolickiego, prawosławnego i protestanckiego. Miały też miejsce wystąpienia okolicznościowe, w tym szefa Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Ciechanowskiego oraz prezydenta, wojewody i marszałka Województwa Podlaskiego. Odczytano też listy skierowane do uczestników marszu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska. Wystąpienia zakończył apel poległych z salwą honorową żołnierzy z 18 Białostockiego Pułku Rozpoznawczego oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy.

15 VIII - piątek

     O współczesnych zagrożeniach dla patriotyzmu i sumień ludzkich, o konieczności właściwej i rozumnej oceny sytuacji w Polsce i na świecie oraz działania zakorzenionego w wierze i tradycji mówił Metropolita Bałostocki Abp Edward Ozorowski podczas Mszy odpustowej w archikatedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Na uroczystej Eucharystii w 94. rocznicę Cudu nad Wisłą modlono się w intencji Ojczyzny i Wojska Polskiego.

     „Patriotyzm jest dziś zagrożony bardziej niż kiedykolwiek w dziejach naszego narodu. Jak dotąd, patrząc na historię, udawało nam się odnosić zwycięstwa, co wielokrotnie przypisywaliśmy opiece Matki Bożej, która nas umiłowała. O trudnościach od zewnątrz i wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwach dziś wiele się mówi, mniej natomiast zwraca się uwagę na wewnętrzne trudności naszego kraju, z którymi toczymy bój, niestety nie zawsze zwycięsko” – podkreślał Abp Ozorowski, wskazując, że sama diagnoza takiej sytuacji, nie może zastąpić realnego działania.

     Przywołując współczesne pola walki, jak choćby to z ideologią gender, która „chce wywrócić cały porządek społeczny i zdeprawować człowieka”, wskazał na toczoną obecnie bitwę z wrogami sumienia, „z tymi, którzy mówią, że nie ma ono wstępu do szpitala, czy do szkoły”.  „A cóż warty byłby człowiek gdyby nie miał sumienia? Co byłoby warte jego myślenie, słowa czyny? Co warci byliby ludzie o zdeprawowanym sumieniu, którzy twierdzą, że się nim kierują, ale bez żadnej normy moralności?” – pytał Abp Ozorowski. Przestrzegł przed tzw. obrońcami świeckości państwa i wszystkimi, którzy nieustannie straszą społeczeństwo ludźmi wierzącymi. „Ci, którzy tak bardzo bronią się przed sumieniem często porównują nas do islamistów i twierdzą, że tak samo będzie i w Polsce. A jedni i drudzy nie wiedzą kim jest naprawdę Bóg i czym jest dane przez Niego człowiekowi sumienie” – mówił metropolita białostocki wyjaśniając, że to sumienie „nadaje człowiekowi wyjątkową godność i sprawia, że człowiek ma dla kogo żyć i dla kogo umierać”.

     Hierarcha podkreślił, że „gdy w dzisiejszą uroczystość mówimy o Polsce i patriotyzmie, musimy zwracać szczególną uwagę na to, co nam zagraża zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Musimy także pamiętać, że Matka Najświętsza jest nie tylko Tą, która niegdyś nad Wisłą dokonała cudu, ale również dziś broni naszej godności i chce, abyśmy naszymi sercami przylgnęli do Boga”. Na zakończenie metropolita białostocki apelował do zebranych w Eucharystii o właściwą i rozumną ocenę sytuacji w Polsce i na świecie oraz o działanie, zakorzenione w wierze i tradycji patriotycznej. „Niech dzisiejsza uroczystość pomoże nam dobrze widzieć, rozumieć i działać, tak, aby Polska była Polską i aby trzymała się tysiącletniej tradycji, która pomagała jej przetrwać w każdych niesprzyjających okolicznościach” – zakończył.

     W homilii ks. dr Adam Szot, przywołując wydarzenia z 15 sierpnia 1920 r., podkreślał, że bitwa warszawska nie tylko ocaliła niedawno wówczas odzyskaną polską niepodległość, ale była jedną z najważniejszych bitew XX wieku, która uratowała Europę przed niewolą oraz wprowadzeniem sowieckiego totalitaryzmu i systemu komunistycznego. „Było to nawiązanie do najwspanialszych tradycji Rzeczypospolitej, kiedy to Polska nazywana była w krajach Zachodu przedmurzem chrześcijaństwa albo przedmurzem Europy, co było wówczas równoznaczne. Tak jak przed wiekami, tak i w 1920 r., na terytorium Rzeczypospolitej toczyła się w rzeczywistości bitwa o losy Europy? – mówił kaznodzieja.

     Ks. Szot zaznaczył, że pomimo klęski 1920 r. Rosja sowiecka nigdy nie zrezygnowała z planów agresji na Polskę i Europę. „W latach 1939-1945 plany te realizował odnośnie połowy kontynentu Stalin. Natomiast strategiczne i geopolityczne plany opanowania Europy Zachodniej, aż po Atlantyk, mieli komunistyczni władcy Kremla, aż do upadku Związku Sowieckiego w 1991 r.” – przypomniał. „ I dziś zdawać by się mogło, że historia chce się powtórzyć. Wystarczy spojrzeć na współczesne wydarzenia na dawnych kresach Rzeczypospolitej i przyjrzeć się imperialnej polityce wschodniego mocarstwa? – stwierdził. Kaznodzieja, wskazując na postać papieża Piusa XI, który zawsze był przychylny Polsce, pytał zgromadzonych o ich miłość do Ojczyzny, do tego co ją stanowi i co ją wyraża, o ich patriotyzm.

     Na zakończenie Eucharystii dowódcy białostockiego garnizonu Wojska Polskiego podziękowali abp. Ozorowskiemu za wspólną modlitwę, a także wielokrotnie okazywaną życzliwość. Uroczystą Mszę św. wraz z metropolitą białostockim koncelebrował abp senior Stanisław Szymecki, proboszcz garnizonu ks. kmdr por. Zbigniew Rećko oraz kapelani innych służb mundurowych. W uroczystościach uczestniczyli dowódcy i żołnierze jednostek Garnizonu Białystok, służb mundurowych wraz z pocztami sztandarowymi, kombatanci, parlamentarzyści, przedstawiciele władz lokalnych oraz liczni mieszkańcy Białegostoku.

     Po części religijnej, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego obok białostockiej archikatedry odbyły się uroczystości patriotyczne, podczas których oddano cześć obrońcom Ojczyzny i złożono kwiaty pod pomnikiem marszałka.

1 VIII - piątek

     Głównym wydarzeniem białostockich obchodów 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego było spotkanie kombatantów, mieszkańców i władz miasta przed pomnikiem "Żołnierzom Armii Krajowej" przy ulicy Kilińskiego. Uroczystości rozpoczęły się w godzinę „W”, czyli o 17.00. W tym czasie w mieście uruchomione zostały syreny alarmowe. Hołd powstańcom w imieniu samorządu miejskiego oddał zastępca prezydenta miasta Adam Poliński, o znaczeniu warszawskiego zrywu mówił również uczestnik Powstania, kpt. Józef Kuźmiński „Tank”. Po apelu pamięci, zakończonym salwą honorową żołnierzy 18 pułku rozpoznawczego miała miejsce modlitwa za poległych i pomordowanych powstańców oraz mieszkańców Warszawy którą poprowadzili kapelani wojskowi: ks. kmdr por. Zbigniew Rećko z Ordynariatu Polowego WP i ks. ppłk Andrzej Jakimiuk z Ordynariatu Prawosławnego. Na zakończenie pod pomnikiem zostały złożone wieńce i wiązanki kwiatów oraz zapalone znicze pamięci.

13 VII - niedziela

     Żołnierze Garnizonu Białystok uczestniczyli w obchodach 96. rocznicę Święta 42 Pułku Piechoty. Organizatorem uroczystości było Koło byłych Żołnierzy 42 Pułku i Ich Rodzin. W trakcie Mszy świętej sprawowanej w intencji byłych żołnierzy 42 pp i ich rodzin w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa w Białymstoku (dawny kościół garnizonowy w koszarach tej jednostki), ks. kmdr por. Zbigniew Rećko – kapelan garnizonu wygłosił okolicznościowe kazanie. Po zakończeniu liturgii przedstawiciele organizacji kombatanckich wraz z żołnierzami złożyli kwiaty przy tablicy pamiątkowej 42 pp. Jest ona umieszczona na słupie będącym pozostałością po dawnej głównej bramie koszar. Asystę przy historycznym sztandarze 42 pp i okolicznościowej tablicy pamiątkowej wystawił 18 Pułk Rozpoznawczy.

26 VI - piątek

     Tego dnia odbyły się obchody Pierwszego Święta 25 Wojskowego Oddziału Gospodarczego, ustanowionego decyzją Ministra Obrony Narodowej na dzień 29 czerwca. W uroczystości udział wzięli przedstawiciele władz wojewódzkich na czele z Panem Wojciechem Dzierzgowskim - v-ce Wojewodą Podlaskim, samorządowych i miejskich województwa Podlaskiego, duchowieństwo, przedstawiciele służb mundurowych i jednostek wojskowych, stowarzyszeń kombatanckich, szkół i instytucji kulturalnych, żołnierze i pracownicy 25 Wojskowego Oddziału Gospodarczego oraz ich rodziny. Zaproszonych gości powitał Komendant 25 WOG-u ppłk mgr inż. Krzysztof Idec. Odczytano rozkazy o wyróżnieniach.  Pod koniec uroczystej zbiórki kapelan garnizonu, ks. kmdr por. Zbigniew Rećko odmówił okolicznościową modlitwę w intencji stanu osobowego 25 WOG i ich rodzin. Po nim w tych samych intencjach modlili się kapelani: prawosławny - ks. ppłk Andrzej Jakimiuk i pastor mjr Tomasz Wigłasz z duszpasterstwa ewangelicko-augsburskiego. Po zakończeniu uroczystej zbiórki zgromadzeni goście przenieśli się na teren Kompleksu Koszarowego 8080 przy ul. Kawaleryjskiej 70 gdzie odbyła się druga część obchodów – Dzień Otwartych Koszar. W jego ramach miały miejsce pokazy sprzętu wojskowego i innych służb mundurowych województwa Podlaskiego. Pokazy uświetnił występ orkiestry wojskowej oraz tradycyjna grochówka wojskowa.

13 VI - piątek

     W koszarach przy ul. Kawaleryjskiej w Białymstoku miał miejsce otwarty festyn rodzinny z okazji święta 18 Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. Na dorosłych i licznie przybyłe dzieci czekały wojskowe suchary i grochówka oraz różne atrakcje m.in. wojskowe pokazy dynamiczne, a także prezentacja sprzętu, uzbrojenia i ćwiczebnych trenażerów będących na wyposażeniu jednostki. O godz. 10.00 przy dźwiękach orkiestry wojskowej z Giżycka rozpoczęła się uroczysta zbiórka stanu osobowego pułku. Podczas niej, oprócz wręczenia nagród i wyróżnień za dobre wyniki w służbie, odbyła się również ceremonia wręczenia pierwszych odznak pułkowych oraz pamiątkowych ryngrafów. W gronie osób które jako pierwsze otrzymały odznakę 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego znalazł się kapelan garnizonu, ks. kmdr por. Zbigniew Rećko, zaś wśród instytucji wyróżnionych pamiątkowym ryngrafem dowódcy parafia wojskowa w Białymstoku. Pośród licznie przybyłych zaproszonych gości we wspomnianym apelu uczestniczyli m.in. dowódca garnizonu, płk Sławomir Kołodziejski i Wojewoda Podlaski, Maciej Żywno. Po przemówieniach i przed defiladą pododdziałów pułku zostały odmówione okolicznościowe modlitwy w intencji stanu osobowego jednostki i ich rodzin. Po katolickim proboszczu garnizonu w tych intencjach modlili się kapelani: prawosławny - ks. ppłk Andrzej Jakimiuk i pastor mjr Tomasz Wigłasz z duszpasterstwa ewangelicko-augsburskiego.

3 V - sobota

     „Wyniesieni ostatnio na ołtarze Jan XXIII i Jan Paweł II wskazują nam drogę, którą mamy kroczyć. Jest to droga prowadząca do Chrystusa poprzez wolną i niezawisłą Polskę” - mówił Abp Edward Ozorowski do zgromadzonych na uroczystej Mszy św. w bazylice archikatedralnej w Białymstoku z okazji 223. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Metropolita Białostocki zauważył, że Jan XXIII kochał Polskę, czego przejawem była jego wizyta w Polsce, jeszcze zanim został papieżem, i to, jak przyjmował Polaków jako patriarcha Wenecji i jako papież na Stolicy Piotrowej. „Dziś problem patriotyzmu to także problem granic ojczyźnianych, gdyż w tej kwestii pozostaje wciąż wiele pytań i niewiadomych” – stwierdził Arcybiskup. „W narodzie polskim wciąż widoczne jest ogromne pragnienie autentyzmu życia, opowiadania się za prawdą i autentycznymi wartościami, a nie za życiem ułudą czy szukaniem łatwizny. To zjawisko trzeba także przenieść na teren wiary, gdyż współczesny człowiek nie pyta zazwyczaj czy Bóg istnieje, ale na ile ci, którzy deklarują się jako wierzący, są autentyczni w swojej wierze. To, jacy jesteśmy, staje się dowodem na istnienie Boga, Który jest pośród nas i bez Którego życie byłoby niemożliwe” – mówił. Wraz z Metropolitą Białostockim Msze św. koncelebrował m.in. kapelan garnizonu ks. kmdr por. Zbigniew Rećko. Homilię podczas świątecznej liturgii wygłosił ks. kmdr por. rez. Jan Maliszewski. Wskazując na poświecenie dla Ojczyzny wielu pokoleń Polaków, wzywał do podjęcia odpowiedzialności za losy narodu. Zachęcał – wobec kolejnej narodowej rocznicy – do uczynienia rachunku sumienia z dziesięciu minionych lat, od kiedy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej i zadania pytania, na ile w przynależności do niej upatrujemy jedynie materialnych korzyści, a na ile jest ona poszukiwaniem wspólnych wartości. We Mszy św. w archikatedrze uczestniczyli parlamentarzyści, najwyżsi przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich i samorządowych.  Nie zabrakło również przedstawicieli wojska na czele z dowódcą garnizonu płk. Sławomirem Kołodziejskim i służb mundurowych pod przewodem dyrektora Izby Celnej, gen. Mirosława Sienkiewicza. W katedrze zgromadzili się także kombatanci, harcerze, młodzież szkół białostockich oraz liczne poczty sztandarowe, a wśród nich 18. białostockiego pułku rozpoznawczego i Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

     Miejskie obchody w stolicy województwa rozpoczęły się o godz. 8.30 złożeniem kwiatów przed obeliskiem 3 Maja przy ul. Zwierzynieckiej. Po Mszy św., centralne uroczystości rocznicowo-patriotyczne odbyły się na Rynku Kościuszki przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego. Ich głównym akcentem, oprócz oficjalnych przemówień, był apel pamięci zakończony salwą honorową wystrzeloną przez kompanię 18 pułku rozpoznawczego. Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów wojska i służb mundurowych biorących w niej udział. Bezpośrednio po tym zgromadzeni mieszkańcy miasta wspólnie z aktorami z Białostockiego Teatru Lalek mogli śpiewać patriotyczne pieśni. W śpiewnikach specjalnie przygotowanych na tę okazję, znalazły się pieśni, m.in. "Przybyli ułani pod okienko", "Pierwsza Brygada" oraz „Witaj majowa jutrzenko”. O godz. 14.00 na Rynku Kościuszki rozpoczął się pokaz sprzętu służb mundurowych, a od godz. 15. 00 w parku Konstytucji 3. Maja można oglądać pokaz sprawności kawaleryjskiej.

30 IV - środa

     W ostatnim dniu kwietnia br. garnizonowa wspólnota parafialna w Białymstoku przeżywała dzień swego patrona - św. Jerzego. W tym roku został on przeniesiony z dnia 24 IV ze względu na oktawę Zmartwychwstania Pańskiego i pierwszeństwo jej liturgicznych obchodów. Odpustowe  uroczystości rozpoczęły się w kościele garnizonowym o godz. 17.00 Mszą św. sprawowaną pod przewodnictwem Wikariusza Generalnego, ks. prałata płk. Januarego Wątroby, który również wygłosił okolicznościową homilię. Oprócz niego w prezbiterium wojskowej świątyni zasiedli zaproszeni kapłani z Archidiecezji Białostockiej, w tym księża kapelani rezerwy przeszkoleni na czas „W”, a także ks. ppłk Andrzej Jakimiuk, prawosławny kapelan Garnizonu Białystok oraz pastor mjr Tomasz Wikłasz z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. Przed ołtarzem stanęły poczty sztandarowe 18 Pułku Rozpoznawczego i Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, a także liczne grono parafian i sympatyków białostockiej, garnizonowej świątyni na czele z dowódcą 18 pułku rozpoznawczego, płk. Wiesławem Podleckim i komendantem 25 WOG, ppłk. Krzysztofem Idecem oraz zastępcą szefa WSzW, ppłk Jerzym Abramowiczem. Nie zabrakło również przedstawicieli bratnich służb mundurowych: Straży Granicznej, Policji, Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Straży Ochrony Kolei i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

     Po skończonej liturgii na placu przed świątynią rozpoczął się festyn parafialny „Świętojerskie Igraszki AD 2014”, którego główną atrakcją był pokaz sprzętu 18 pułku rozpoznawczego, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej i Straży Pożarnej, a także wojskowa grochówka i bigos przygotowane przez 25 WOG oraz inne smakołyki kulinarne serwowane przez białostocką sieć restauracji „Hokus-Pokus”. Najmłodsi uczestnicy odpustowego spotkania mogli pod okiem instruktorów wyplatać kolorowe baloniki oraz wziąć udział w malowaniu twarzy i układaniu fantazyjnych fryzur pałaszując przy okazji watę cukrową i lody. Pobyt na parafialnym festynie umilała muzyka na żywo w wykonaniu białostockiego zespołu „Whitestok”.

27 III - czwartek

     W godzinach popołudniowych Biskup Polowy, Józef Guzdek przybył z wizytą duszpasterską do garnizonu białostockiego. W murach kościoła garnizonowego Ordynariusza Polowego WP powitał ks. kmdr por. Zbigniew Rećko - proboszcz par. wojskowej pw. św. Jerzego. Rodzice poprosili Księdza Biskupa o udzielenie sakramentu bierzmowania grupie 12. młodych parafian tej wspólnoty. W wygłoszonym kazaniu Biskup Polowy wyjaśnił znaczenie sakramentu bierzmowania, oraz uwrażliwił słuchających na potrzebę wyraźnego opowiedzenia się za Chrystusem, by byli Jego czytelnymi świadkami w swej codzienności, nawet za cenę odrzucenia, czy nawet męczeństwa. Po przyjęciu sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej młodzież wyraziła radość i podziękowała Księdzu Biskupowi za zaufanie i udzielenie tego sakramentu. Każdemu przyjmującemu sakrament bierzmowania Ordynariusz Wojskowy wręczył katechizm Kościoła Katolickiego. W uroczystości wzięli udział księża kapelani rezerwy WP z Archidiecezji Białostockiej, a także płk Wiesław Podlecki - dowódca 18 białostockiego pułku rozpoznawczego, ppłk Bogusław Korsan - komendant białostockiego WKU, płk SG Mirosław Doroszkiewicz i płk SG Stanisław Supiński - zastępcy komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, Mirosław Sienkiewicz - dyrektor Izby Celnej w Białymstoku, nadinspektor Sławomir Mierzwa - komenda wojewódzki Policji i insp. Andrzej Łapiński - komendant miejski Policji oraz  st. bryg. Dariusz Sadowski - zastępca komendanta wojewódzkiego PSP i bryg. Janusz Kondrat - komendant miejski PSP. Przed udzieleniem błogosławieństwo Biskup Polowy uhonorował Medalem Błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki płk. Wiesława Podleskiego, który tego dnia przeżywał swe 50. urodziny, za jego służenie prawdzie, miłości i przebaczeniu. Uroczystość zakończyło wspólne pozowanie do „rodzinnego” zdjęcia.

19 II - środa

     Białystok świętował odzyskanie niepodległości. Główne uroczystości upamiętniające 95. rocznicę wyzwolenia miasta odbyły się w środę, 19 lutego, na Cmentarzu Wojskowym przy ul. 11 Listopada.

     Wielka polityka zaważyła na tym, że Białystok w listopadzie 1918 r. nie znalazł się w granicach odrodzonego państwa polskiego i odzyskał niepodległość dopiero w 1919 r., kilka miesięcy później niż reszta kraju. Trzeba pamiętać, że na Wschodzie, na terenach dzisiejszej Białorusi i Ukrainy, stacjonowała jeszcze dobrze wyszkolona i uzbrojona armia niemiecka, która stanowiła dość spore zagrożenie militarne dla Polski. Stąd też było trzeba coś z tą armią zrobić. Dowództwo niemieckie chciało za wszelką cenę utrzymać linie kolejowe, aby ta armia mogła wrócić do Niemiec, a były tylko dwie drogi: przez Białystok i Grajewo do Prus Wschodnich bądź przez Warszawę do Berlina. Józef Piłsudski słusznie wybrał, aby armia niemiecka ominęła centrum kraju, a była wycofywana drogą przez Białystok. W związku z tym trzeba było miasto czasowo pozostawić w rękach niemieckich.Dnia 19 lutego 1919 roku Białystok opuściły ostatnie oddziały wojsk niemieckich. Polscy żołnierze, wkraczający do miasta, byli entuzjastycznie witani przez białostoczan. Około godz. 20.00 przy aplauzie licznie zgromadzonych mieszkańców, główną arterią miasta, ul. Lipową, przemaszerowały szwadrony 4. Pułku Ułanów, za nimi zaś – kompanie Białostockiego Pułku Strzelców i pluton artylerii konnej.

     Rocznicowe, białostockie obchody niepodległości uświetniła kompania honorowa wystawiona przez 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy, Miejska Orkiestra Dęta, były też liczne poczty sztandarowe, kombatanci, harcerze, przedstawiciele służb mundurowych i władz oraz mieszkańcy miasta. Zanim odbył się apel poległych zwieńczony salwą honorową miało miejsce wystąpienie wiceprezydenta Białegostoku, pana Adama Polińskiego oraz modlitwa kapelanów garnizonu: katolickiego - ks. kmdr por. Zbigniewa Rećko, prawosławnego - ks. ppłk Andrzeja Jakoniuka i pastora mjr. Tomasza Wigłasza z duszpasterstwa ewangelicko-augsburskiego. Na zakończenie uroczystości przedstawiciele władz miasta i województwa, wojska oraz służb mundurowych, kombatanci i harcerze przed cmentarnym pomnikiem-ołtarzem złożyli wieńce i wiązanki kwiatów oraz zapalili znicze.

     O godz. 17.00, tj. w symbolicznej godzinie odjazdu ostatniego pociągu z niemieckimi żołnierzami z białostockiego dworca kolejowego, rocznicowe obchody połączone z ceremonią złożenia wieńców i zapalenia świateł pamięci przeniosły się przed pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego na Rynku Kościuszki.

18 I - sobota

     W honorowej asyście oficerów 18. Pułku Rozpoznawczego i ułanów –rekonstruktorów, na armatniej lawecie poprzedzanej orszakiem kilkuset mundurowych w swą ostatnią drogę wyruszył w sobotę, 18 stycznia, białostoczanin mjr rez. Bernard Wasilewski, jeden z ostatnich żołnierzy 10. Pułku Ułanów Litewskich, uczestnik wojny obronnej 1939 roku, symbol patrioty.

     Parafialny kościół p.w. Chrystusa Króla na Dojlidach, w którym odbywały się uroczystości pogrzebowe zmarłego w poniedziałek kombatanta, był wypełniony po brzegi. Rodzina i znajomi zmarłego, kompania honorowa 18. Pułku Rozpoznawczego, liczne poczty sztandarowe, kombatanci, stowarzyszenia kultywujące pamięć przedwojennych formacji wojskowych, władze samorządowe i podlascy parlamentarzyści. Ale przede wszystkim zwykli białostoczanie.Pogrzebowej Mszy Św. koncelebrowanej przez dziewięciu kapłanów przewodniczył ks. bp Henryk Ciereszko, biskup pomocniczy Archidiecezji Białostockiej.
     - Żegnamy prawego i uczciwego syna polskiej ziemi. Odchodzi nie tylko żywa historia 10. Pułku, ale i naszego miasta - mówił w trakcie kazania kapelan garnizonu,  ks. kmdr por. Zbigniew Rećko. Bo rzeczywiście, prosty jak struna mimo niemalże stu lat na karku, w nienagannie dopasowanym mundurze i z kawaleryjską szablą u boku był major Bernard Wasilewski uczestnikiem wszystkich uroczystości patriotycznych w Białymstoku, niemalże jego symbolem.
     - Życie świętej pamięci Bernarda było długie i pełne nie tylko prozy życia, ale i niezwykłych przygód - przypominał ksiądz Rećko. Opowiadał o życiu urodzonego w 1916 roku w Górze nad Narwią chłopca, o jego miłości do koni i munduru, która w wieku 16 lat kazała mu się zgłosić do wojska. Gdy wobec sprzeciwu rodziców odrzucono podanie nastolatka, wstąpił do Związku Krakusów, czyli konnych oddziałów organizowanych przez Przysposobienie Wojskowe. Zwany przez kolegów Pistoletem, zdobywał liczne nagrody na konkursach jeździeckich. Kilka lat później dostał się w końcu do wojska, został w 10. Pułku Ułanów Litewskich, jednostce stacjonującej w
Białymstoku, instruktorem. We wrześniu 1939 roku brał udział zarówno w wypadzie na teren wroga do Prus Wschodnich, jak i w dalszych walkach poszczególnych szwadronów pułku w okolicach Ostrowi Mazowieckiej, Broku i Mienia, po Puszczę Białowieską. Szlak bojowy zakończył po bitwie pod Kockiem. Kolejnych pięć lat spędził w niemieckiej niewoli, w obozie jenieckim w górnej Bawarii. Próbował uciec do Szwajcarii, nie udało mu się. W Niemczech poznał żonę, po wojnie wrócił do Polski. Najpierw osiadł na Kujawach, robiąc to, co lubił najbardziej - hodował konie. To nie podobało się komunistom, przeniósł się więc do Białegostoku, wpierw zajął się murarką, później jako wozak wrócił do koni. - Na nich walczył, nimi handlował i pracował, lubił na nich jeździć. Towarzyszyły mu przez całe życie. Kiedyś mówił mi, że przez jego ręce przeszło ich ponad trzysta - opowiadał ksiądz Rećko. Podkreślał też, że major Wasilewski był charyzmatyczną postacią środowiska białostockich kombatantów. - Z szablą w ręku i w pięknie dopasowanym mundurze niemalże do końca swojego życia prowadził poczty sztandarowe. I takim go zapamiętamy - podsumowywał kapelan.

     Po zakończeniu Mszy Św. o udziale zmarłego, ale też jego wielkim wkładzie w wychowywanie żołnierzy mówił również dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego, płk Wiesław Podlecki, a także dowódca garnizonu, płk Sławomir Kołodziejski. Oprócz nich słowa pożegnania wypowiedzieli także: Maciej Żywno - wojewoda Podlaski, Jarosław Dworzański - marszałek województwa podlaskiego, Tadeusz Truskolaski - prezydent Białegostoku i Pani Eugenia Kula - prezes Koła Byłych Żołnierzy 10 Pułku Ułanów Litewskich i ich rodzin.

     Po liturgicznych obrzędach pożegnania w świątyni poprowadzonych przez kapelana garnizonu trumna z ciałem majora spoczęła na armatniej lawecie podczepionej do wojskowego Hammera. Przed nią maszerowało kilkuset żołnierzy, kombatantów i umundurowanych członków stowarzyszeń nawiązujących do tradycji historycznych oddziałów. Za lawetą szedł prowadzony przez ułana koń z siodłem okrytym kirem. Kondukt zamykał pododdział kawalerzystów na koniach.

Orszak żałobny przemieszczając się ulicami Niedźwiedzią, Myśliwską i ks. Suchowolca dotarł na cmentarz rzymsko-katolicki na Dojlidach, gdzie ciało Bernarda Wasilewskiego spoczęło w grobowcu rodzinnym.

Zegar

Święta

Wtorek, I Tydzień Adwentu
Rok C, I
Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezb.

Licznik

Liczba wyświetleń strony:
14182