WSPIERAMY  CHRZEŚCIJAN

NA  BLISKIM  WSCHODZIE

     Garnizonowy Zespół Caritas w Białymstoku w okresie Wielkiego Postu AD 2009 zorganizował zbiórkę środków finansowych na zakup laserowego urządzenia wielofunkcyjnego firmy "Canon" dla szkoły w chrześcijańskiej wiosce Alma Alshaab położonej na południu Libanu, opodal granicy z Izraelem. Do wspomnianej szkoły uczęszcza zarówno młodzież chrześcijańska, jak również pochodząca z rodzin muzułmańskich.

     Wspomniana miejscowość, jak wiele innych w tym rejonie Bliskiego Wschodu ucierpiała podczas ostatniej wojny pomiędzy Hezbollahem, a Izraelskimi Siłami Zbrojnymi w lipcu 2006 roku. W szeregu przypadków członkowie Hezbollah ustawiali swe wyrzutnie rakietowe, z których ostrzeliwali Izraelczyków, w wioskach chrześcijan, często na dachach domów mieszkalnych, rzecz jasna nie pytając o zgodę tamtejszej ludności. Miało to miejsce m.in. w Ain Ebel, Rmeish, Alma Alshaab oraz w innych miejscowościach, które potem były celem odwetowych bombardowań izraelskich.

     Hezbollah, czyli Partia Allaha umiejętnie walczy o serca i dusze Libańczyków, organizując na kontrolowanych przez siebie terenach sprawnie funkcjonującą sieć punktów pomocy społecznej, szkół i szpitali. Umożliwiają to hojne subsydia przekazywane przez rząd Iranu. Z irańskich pieniędzy pokrywane są też odszkodowania wypłacane rodzinom ofiar izraelskich akcji odwetowych. W 2006 r. Hezbollah była w stanie wyłożyć sumę 12.000 dolarów za każdy muzułmański dom zburzony w izraelskich nalotach, co jak na tamte realia jest sumą zawrotną.

     Radykalni muzułmanie działający w Libanie specjalizowali się kiedyś w spektakularnych porwaniach obywateli państw zachodnich. Obecnie ich zakładnikiem jest cała chrześcijańska wspólnota. Przed laty chrześcijański-maronicki Liban uznawany był za przyczółek cywilizacji Zachodu w regionie. Dziś chrześcijanie stanowią niespełna 40 proc. ludności tego kraju. Zepchnięci w cień, otoczeni morzem często nieprzyjaznego islamu, porzuceni przez Europę, walczą o przetrwanie.

     Poprzez ofiarowanie wspomnianego urządzenia biurowego dla potrzeb szkoły w Alma Alshaab chcieliśmy w ten symboliczny sposób wesprzeć naszych braci w wierze obrządku maronickiego, pokazująć im, że w chrześcijańskiej Polsce pamiętamy o nich i wspieramy w ich trudnym, codziennym trwaniu w Ziemi Świętej.

     Maszyna kopiująca marki Canon IR 2030 została zakupiona w Libanie w dniu 16 września 2009 r. za kwotę 3000 $ (10.206,00 zł) zebranych i przekazanych na ten cel przez białostocki Garnizonowy Zespół Caritas. W dniu 18 września za pośrednictwem naszych żołnierzy pełniących służbę na libańskiej ziemi pod błekitną flagą ONZ w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL nową kserokopiarkę przekazano dla Gimnazjum w Alma Chaab.  Nowy sprzęt zastąpił starą i wysłużoną już kopiarkę. Zagraniczną część operacji nadzorował oraz przeprowadził kapelan naszego kontyngentu ks. mjr Andrzej Piersiak.